O TKANINACH NA STOLE
Dlaczego dziś już nie tak łatwo „wylądować na szarym końcu”
PARADISSO Dahlia
Przyjęło się uważać, że o ile dekoracyjny, kolorowy, ekstrawagancki sposób nakrycia stołu jest świadectwem artystycznych, nieco ekstrawaganckich upodobań gospodarza, to czysty, biały bawełniany obrus jest odzwierciedleniem jego dobrych manier i wychowania.
Biały obrus, jak biała koszula był i jest synonimem elegancji, podkreślającym wagę i klasę miejsca czy sytuacji. Historycznie i kulturowo był w dawnych czasach nieodłącznym wyznacznikiem poziomu życia codziennego arystokracji.
Historia obrusa jest niemal tak długa jak historia wspólnego biesiadowania. Kawałek czystej tkaniny był zawsze milszy niż niezbyt nieraz gładki stół. Z czasem, gdy ten stał się meblem bardziej wykwintnym, tkanina dodatkowo chroniła jego blat przed zabrudzeniem.
Normy ustalone w Europie na początku XVIII wieku obowiązywały do początków minionego stulecia. Tak, jak w przypadku kolorów eleganckiej porcelany, tak w przypadku eleganckich obrusów dopuszczenie koloru innego jak śnieżnobiały, nastąpiło dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym.
Sposób używania obrusów najbliższy współczesności wykształcił się wraz z modą na jednolite serwisy porcelanowe. Dążono wówczas do unifikacji nakryć i nie rozróżniania za ich pomocą statusu biesiadników. Wcześniej, król, czy najważniejsza osoba przy stole, jadł na najbardziej reprezentacyjnych naczyniach, goście na gorszych, a ci, którzy siedzieli najdalej od władcy czy gospodarza - już na zupełnie poślednich. Dotyczyło to też obrusów – stąd powiedzenie „na szarym końcu” - koniec stołu nakryty był często nie białym, haftowanym kawałkiem delikatnego materiału, a zwyczajnym szarym płótnem.
CANVA Dove
Nam, w czasach, gdy chcemy żyć eko i chętnie stosujemy płócienne oraz lniane stołowe dekoracje, aż trudno w taką historię uwierzyć. Podobnie jak trudno przy obecnym stylu życia przestrzegać wszystkich zasad stołowego savoir vivre’u, w myśl których w domu obrus powinien być dokładnie wyprasowany, bez śladów składania. Takie ślady natomiast powinny mieć obrusy w restauracjach, byśmy nie mieli wątpliwości, że obrus jest świeżo nakryty przez kelnera. Nie bez kozery bowiem funkcjonowała do niedawna niepisana klasyfikacja wnętrz restauracyjnych, gdzie wysokości cen w menu determinowało używanie, bądź też nie, białych obrusów i serwetek.
PEGGY, CANVA
Wygląda na to, że bezpowrotnie minęły czasy sztywnych zasad dotyczących bielizny stołowej w naszych domach i we wnętrzach restauracyjnych. Od lat panuje zasada nieograniczonej dowolności materiałowej i wzorniczej. Podobnie jest w kuchni, która otworzyła się na świat, rożne zaskakujące kulturowe wpływy, egzotykę i dryfuje w strony kompletnie dotąd nie znane i nie eksplorowane.
Dziś w dobie slow life i slow food, każdy posiłek to wydarzenie, każde nakrywanie stołu to ceremonia, w której tkanina jako element scenografii na równi z naczyniami, dekoracją i samym jedzeniem, może decydować o jego charakterze.
PARADISSO Dahlia
PARADISSO Dahlia
PARADISSO Dahlia
Nie na darmo obrus nazywany bywa flagą stolika. Jest jego odzieżą wierzchnią, która, podobnie jak cała odzież w dzisiejszych czasach, bywa ekstrawagancka, niekompletna, zwariowana albo do bólu normalna. Tkanina na stole na pewno odzwierciedla gust i upodobania mieszkańców. Siła jak zawsze tkwi w szczególe: w splocie nitek, w deseniu nadruku, w odcieniu koloru, w sposobie układania się – cała sztuka polega na dobraniu „flagi”, która ma charakter, która przykuje uwagę i pozwoli udekorować stół najadekwatniej do kulinarnej i towarzyskiej sytuacji.
DEMETER Blue
DEMETER Blue
Stoliczku nakryj się... czyli stołowe vademecum tkaninowe.
HEDONE Rosa i Blue
„Pierwszą i najważniejszą zasadą dobrego nakrycia jest nieskazitelnie czysta i śnieżno-biała bielizna stołowa. Obrusy i serwety, tak białe, jak i kolorowe, których używamy do śniadań i podwieczorków, powinny być miękkie, lśniące i bardzo starannie po obu stronach wyprasowane. Krochmalenie bielizny stołowej, jeżeli dla dłuższego zachowania świeżości takowej stosowanem bywa, powinno być bardzo umiarkowane – sztywna serweta jest niemiła w dotknięciu, źle się układa i zatraca cechy wykwintu.” [z międzywojennej broszurki „O przyjęciach i stole jadalnym”]
Choć czasy żelaznych reguł, jak już zostało powiedziane, dawno minęły, to pewne zasady dotyczące wykorzystania tkanin w charakterze bielizny stołowej nadal obowiązują i ułatwiają nam codzienne życie.
Najlepsze rezultaty dekoracyjne, scenograficzne w budowania nastroju chwili, tła dla jedzenia, daje współbrzmienie trzech elementów : kolorytu i wzoru z taktylnością tkaniny.
Wydaje się jednak, że pierwszym i decydującym wyborem jest kolor. Nie chodzi tylko o tradycyjną zasadę według, której białe obrusy stosowane są przy uroczystych obiadach i kolacjach, a kolorowe przy śniadaniach i podwieczorkach. Kolor, jak wiemy może zdecydowanie wpływać na nasz nastrój, ale też, jak się okazuje, apety. Stąd jego wybór ma w tym przypadku tak wielkie znaczenie. Choć energetyczne, uznawane za apetyczne żółć czy pomarańcz stymulują, to mogą okazać się dla wielu ludzi zbyt agresywne i olśniewające. W charakterze tła dla kolorowych naczyń i jedzenia lepiej sprawdzają się jasne, miękkie odcienie, ale też melanżowe sploty wzmacniane działaniem światła.
PEGGY
Podobnie jest ze wzorami. Nie dla wszystkich połączenie różnych silnych kolorów i wzorów na obrusie sprawdzi się. Biorąc pod uwagę, że na stołową dekorację często patrzymy z góry, należy szczególnie zadbać o dobrą kompozycję z resztą naczyń. Choć zestawienie wielu kolorów może odjąć monotonii i stąd bywa kuszące, to taka kompozycja wymaga aranżacyjnego wyczucia. Jeśli chcemy uniknąć efektu zmęczenia i przeładowania stosujemy raczej stonowane, graficzne lub akwarelowe, wysublimowane kolorystycznie wzory, pozbawione silnych kontrastów.
Kluczowy w wyborze tkaniny na stół okazuje się jej sposób układania – najbardziej pożądane są te lejące, łatwo układające się, nabierające kształtów mebli, które okrywają.
od lewej: HELLE Natural, PURO Dove, PURO Primrose
PURO Dove
Jakość tkaniny przeznaczonej na nakrycia stołowe ma kluczowe znaczenie na poziomie użytkowym. Najbardziej predysponowane do tego są len i bawełna - ze względu na ich trwałość i łatwość pielęgnacji. Jednak nowoczesne, zrównoważone składy surowców z domieszkami akrylu i syntetyków pozwalają na stosowanie ich z równie dobrym efektem.
Współczesna bawełna, odpowiednia na co dzień, jak i na wyjątkowe okazje, jest miękka, elastyczna, plastyczna i delikatna, dzięki czemu nie ulega zagnieceniom i łatwo układa się na stole. Cechuje się dużą wytrzymałością i trwałością. Trudno usunąć z niej jednak plamy, zwłaszcza te z tłuszczu czy wina, stąd coraz częściej bywa urozmaicana domieszkami syntetyków, które poprawiają jej walory konserwacyjne. Należy prasować ją zawsze po lewej stronie, dzięki czemu dłużej zachowuje swoje barwy czy nadruki.
Ogromną zaletą lnu jest przede wszystkim jego elegancki wygląd. Może być używany przez wiele lat, nie elektryzuje się i dzięki niskiej kurczliwości, zachowuje długo swój pierwotny rozmiar. Co więcej, z łatwością usuwa się z niego każdy rodzaj plam, szczególnie po wykrochmaleniu. Dziś coraz częściej wykorzystujemy współczesne lny z efektem washed (sprany), które nie dają się wyprasować na gładką taflę i których walor estetyczny opiera się właśnie na tej naturalnej miękkości.
HEDONE Rose i Blue
Tkaniny bawełniane i lniane poza eleganckim wyglądem są też bardzo zdrowe, dobrze wchłaniają wilgoć, przepuszczają powietrze, wykazują przyjazne dla skóry tonowanie. Mają idealną, trwałą teksturę, odporną na zużycie.
Tkanina na stole to nie tylko obrus. Czasem nakrywając stół chcemy zachować i pokazać charakter i piękno jego blatu - wystarczy wtedy mały kawałek tkaniny ułożonej przy talerzu, bądź pod nim jako podkładka.
Niezależną częścią składową nakrytego stołu są serwetki. Znów w myśl tradycyjnych reguł „mogą być białe i kolorowe o wymiarach 50x50cm, 40x40cm, trzykrotnie złożone oraz 30x30cm dwukrotnie złożone”.
Dziś te same serwetki mogą mieć dowolne rozmiary, być starannie wykrochmalone i złożone albo wręcz przeciwnie naturalne, nawet nieobrębione. Pełnią rolę stołowych kamerdynerów w różnych wcieleniach - wyściełając koszyk z pieczywem czy misę z owocami, otulając i chroniąc butelkę z winem, czy schowane pod nią sztućce, przykrywając wieka słoików z przetworami etc.
od lewej PARADISSO Dream, HEDONE Rose
na wierzchu PARADISSO Dream, pod spodem HEDONE Rose
Dekoracyjne kawałki tkanin na stole można dodatkowo przewiązywać innym tkaninowym akcentem. Misterny moment rozsupływania, rozkładania jest ważny nie tylko z racji celebrowania chwili, ale też ze względu na dotykowy kontakt z materią.
CANVA
W myśl idei spożywania i celebrowania posiłków na świeżym powietrzu, czasem w bardzo nietypowej scenerii, rola tkaninowej dekoracji nie jest już zarezerwowana dziś tylko dla stołów tradycyjnych.
PERSEFONA Meadow
HYBRIS Blue
HYBRIS Blue
Miękki kawałek tkaniny (bawełnianej, lnianej, poliestrowo-bawełnianej lub poliestrowo – płóciennej, żakardowej czy drukowanej) zabrany na plażę, na łąkę, do lasu – pozwoli w każdych naturalnie ujmujących warunkach wyczarować niespotykane święto codzienności. Byle był wygodny w czyszczeniu, bezpretensjonalny, wtapiał się naturalnie w krajobraz i pozwalał poczuć się wykwintnie bez względu na okoliczności.
W chwili spożywania posiłku życie codzienne nabiera znaczenia wieczności. Każdego dnia można tworzyć arcydzieło. Tkanina jest tym plastycznym i dostępnym dla każdego tworzywem, które w budowaniu nastroju chwil bardzo pomaga. Pozwólmy jej na swobodę. Niech czyni nasze codzienne życie wykwintnym, pięknym, lepszym.
HEDONE Blue
Wszystkie tkaniny użyte w powyższym materiale są tkaninami letniej kolekcji DEKOMA 2019:
Podwójnie szeroka tkanina lniana z pięknym florystycznym motywem na białym tle. Nadruk cyfrowy w dwóch kolorach: różu i błękitu. Dzięki specjalnemu wykończeniu tkanina jest niezwykle miękka w dotyku.
Podwójnej szerokości lniana tkanina w pastelowych odcieniach różu i błękitu. Jest gładkim koordynatem dla wzorzystej tkaniny Hybris. Specjalne wykończenie tkaniny sprawia, że jest ona miękka w dotyku i mniej się gniecie.
Lniana tkanina o wyglądzie tkaniny zmiękczonej naturalnym zużyciem. Materiał został zadrukowany motywem florystycznym kwiatów ostu. Wymaga dekatyzacji przed użyciem.
Podwojnie szeroka, bawełniana tkanina z graficznym, abstrakcyjnym nadrukiem kwiatowym na białym tle. Posiada charakterystyczną, bardzo gładką i miękka powierzchnię.
3 metrowej wysokości poliestrowa tkanina dekoracyjna w 32 kolorach. Struktura drobnej siateczki i dość duża gramatura tkaniny powodują, że tkanina swietnie się układa.
Podwójnej szerokości tkanina lniano wiskozowa z pięknym florystycznym motywem inspirowanym starymi rycinami. Posiada duży raport ze starannym zachowaniem detalu. Dzięki zawartości wiskozy i lnu jest przyjemna w dotyku.
Podwójnie szeroka tkanina poliestrowa z domieszką lnu została cyfrowo zadrukowana kwiatowym wzorem o dużym raporcie. Deseń przenikających się kwiatowych motywów, czerpie inspiracje z obrazów w stylu impresjonistycznym.
SESJA JEDZENIOWA NA STOŁACH
Fotografie: Przemek Kulikowski
Stylizacja: Anna Marciniak
POZOSTAŁE ZDJĘCIA - SESJA LONG BEACH W NOWYM JORKU
Fotografie: Boris MIller
Stylizacja: MBBM Studio