Tu Ptasie Radio

Wysokie wnętrza w zabytkowej kamienicy przy ul. Kościuszki 74 to dla wielu poznaniaków kultowe, ulubione miejsce na spotkania przy kawie czy wspólny posiłek. Zaglądając do Ptasiego Radia możemy trafić na wystawę prac lokalnego artysty, koncert czy warsztaty. To miejsce przez lata wrosło w lokalną społeczność i ma swoich stałych bywalców.

Gdyby szukać określenia stylu wnętrz Ptasiego Radia, najbliżej było by im chyba do shabby shic. Nadgryzione nieco zębem czasu, kamieniczne pokoje z ogromnym kaflowym piecem i imponującymi sztukateriami umeblowane są eklektyczną mieszanką starych mebli. Stoły, fotele, krzesła i sofy tworzą zestawy, których wspólnym mianownikiem jest biała farba z mocnym efektem przecierki. Niektóre elementy zyskują tu nowe funkcje: stylowa rama metalowego łóżka staje się ramą sofy, stare drzwi – boazerią lub ścianką działową. Jeden z pokoi zdobi podwieszona pod sufitem, ogromna konstrukcja, kojarząca się ze staroświecką klatką na ptaki, wewnątrz której możemy zasiąść niczym kanarki. Przez okna zaglądają do wnętrza gałęzie drzew i kwiaty.

Zgodnie z nazwą miejsca, nie brakuje też ptasich akcentów. Skrzydlaci śpiewacy pojawiają się na ściennych polichromiach, na obrazach i grafikach, w postaci figurek oraz innych dekoracji. Do tej ubranej w barwne piórka drużyny pasują też te, które pojawiają się na tkaninie Goya – użytej wymiennie z Paradisso – do tapicerowania znajdujących się w lokalu krzeseł, foteli i sof. Pastelowe kolory obu tkanin świetnie pasują do jasnego wnętrza i pobielanych mebli, tworząc charakterystyczny dla Ptasiego Radia sielski, romantyczny nastrój.