O TKANINACH TEKSTURALNYCH
Blisko natury. W zgodzie ze zmysłem dotyku.
PEGGY, CANVA
Holistyczna teoria życia zakłada, że świat stanowi całość, a wszystkie zjawiska doświadczane są przez człowieka za pomocą pięciu zmysłów. Tymczasem nowoczesność nie sprzyja zmysłom, a my paradoksalnie w tym rozpędzonym, współczesnym świecie coraz bardziej potrzebujemy żyć w zgodzie i kontakcie z nimi. Chcemy nie tylko patrzeć, ale także czuć i dotykać.
PEGGY, CANVA
To powoduje, że dziś projektowanie odbywa się z coraz większym uwzględnieniem roli zmysłów, ze szczególną rolą zmysłu dotyku, który może mieć działanie terapeutyczne. Kiedy dotykamy, czujemy i przekazujemy to doświadczenie do wszystkich receptorów w naszym ciele.
Nie ma materii wdzięczniejszej i podatniejszej na dotyk niż dobra jakościowo tkanina. Dzięki swojej plastycznej naturze układa się w dłoni dając w jednej chwili całe spektrum taktylnych doznań. Może być puszyście miękka w splotach przytulnej bawełny, delikatnie chłodząca w wygładzonym zmiękczonym lnie czy nieuchwytnie sprężysta w cienkich woalach.
ELENI Ice
Współczesny makro-trend eko nakłania do otaczania się tkaninami naturalnymi: z wyraźnymi teksturami nieregularnych splotów, nierównymi nitkami, supłami i wszystkimi charakterystycznymi dla organicznych tekstyliów „naturalnościami”.
Mieszanki włókien naśladują dziś w sposób doskonały te organiczne wizualne i dotykowe walory. Nie znajdziemy tu krzykliwych wzorów czy wyraźnych kontrastów, styl eko stawia na prostotę i minimalizm Mamy do dyspozycji nieograniczana paletę neutralnych, inspirowanych naturą kolorów ziemi z piaskowymi ochrami, kremami, rozbielonymi szarościami, brązami, zieleniami czy gołębimi błękitami. Wszystkie one mieszane w delikatnych melanżach tworzą atmosferę harmonii, bezpieczeństwa i przytulności.
CANVA
Widoczne, nieregularne odstępy pomiędzy nitkami wątku i osnowy sprawiają, że tkaniny współgrają ze światłem, które wydobywa ich niepowtarzalność. Luźno splecione jasne włókna przywodzą na myśl sieci rybackie, ciemniejsze cieniowane, ziemiste odcienie - splątane korzenie czy pnącza. Jeszcze nigdy syntetyczne tkaniny nie były tak blisko natury jak dziś.
ELENI
Strukturalne tekstylia stanowią nieograniczoną bazę do kreowania wnętrz w bliskości z naturą. Różnorodne tekstury zachęcają do eksperymentów z ich łączeniem w ramach jednej przestrzeni i obserwowania ich walorów, zmieniających się z ruchem powietrza i światłem.
ELENI Ice
Struktura, tekstura, faktura – co to takiego?
Często stosuje się te pojęcia niezgodnie z ich desygnatem i myli je między sobą. Nic dziwnego, bo rozróżnienie i właściwe stosowanie wymaga poznania podstaw materiałoznawstwa, które wyjaśnia sposób powstawania i budowę tkanin. Struktura tkaniny odnosi się do jej budowy. Tekstura określa konsystencję, odwołując się czasami do wzoru na jej powierzchni. Faktura zaś jest sposobem ukształtowania tekstylnej powierzchni.
PEGGY
CANVA, PEGGY
Produkcja tkanin na świecie ma długą tradycję. Pierwsze wyroby które przypominały tkaninę tworzono już przed ponad ośmioma tysiącami lat. Nie były to jednak tkaniny jakie znamy dzisiaj - składały się bowiem z dość luźno splecionych ze sobą pasków skór zwierzęcych, traw czy cienkich gałęzi, a nawet pnączy.
Plecionki, powstające w taki właśnie sposób, swoją strukturą przypominały mimo wszystko tkaniny, choć warto podkreślić, że były to wyroby najczęściej o niewielkich wymiarach. Pierwsza lniana tkanina, w bardziej wyrafinowanej formie, cienka i przejrzysta, swoją „premierę” miała w starożytnym Egipcie około XXVII wieku p.n.e. Zachowało się dość dobrze wiele malowideł i zapisów o produkcji lnu, a także o jego wykorzystaniu przez starożytnych Egipcjan. Jednak dopiero opanowanie techniki skręcania włókien na mokro (tak zwane – przędze mokroprzędne) zapoczątkowało przemysłowe wytwarzanie tkanin lnianych, choć do nowoczesnej produkcji tkanin musiało upłynąć jeszcze kilka tysięcy lat.
PEGGY
Jakkolwiek skomplikowane są współczesne procesy produkcyjne, prawda o podstawowej budowie tkanin jest bardzo łatwa do zapamiętania. W odróżnieniu od innych typów płaskich wyrobów włókienniczych, tkaniny powstają zawsze z dwóch układów nitek tzn. z osnowy i wątku, gdzie osnowa tworzy linie pionowe, wątek zaś wplata się w ten układ w poziomych podziałach. Połączenie tych dwóch układów według określonego porządku (splotu) tworzy strukturę tkaniny. Każdy splot tkacki ma wpływ na wygląd i przeznaczenie tkaniny. Bardzo ważna jest możliwość łączenia splotów, co z kolei powoduje, że otrzymujemy olbrzymią liczbę rozwiązań splotowych tkanin o zróżnicowanym przeznaczeniu.
PURO Wheat i Dove
Oczywiście własności nitek osnowy i wątku mają wpływ na właściwości wytworzonej w ten sposób tkaniny. Gęstość wpływa na elastyczność i przepuszczalność tkaniny. Grubość zaś, czyli parametr zależny od numeru przędzy i jej rodzaju, ma zasadniczy wpływ na jej przeznaczenie. Zmiana jednego lub kilku parametrów zmienia radykalnie właściwości tkaniny, takie jak grubość, gęstość powierzchniową, elastyczność, przepuszczalność itp. Zatem dla tkaniny o określonym przeznaczeniu należy indywidualnie dobrać poszczególne parametry.
CANVA
Ze splotami tkackimi i właściwościami przędzy związana jest tekstura tkaniny, która określa przestrzenny układ nitek i ich wzajemne powiązania. Tekstura może być np. ukośna w splocie skośnym, płócienna w splocie prostopadło-równoległym czyli płóciennym, atłasowa w przypadku splotów wydłużonych i wygładzonych tym samym.
Faktura jest charakterystyczną strukturą powierzchni tkaniny, wynikająca z właściwości fizycznych przędzy, z której jest zrobiona, albo sposobu jej obrobienia. Może ona być gładka, chropowata, falista, supełkowata, niejednolita, pomarszczona, plisowana etc. Często określana jest przez porównanie do innego materiału, mającego specyficzny i ogólnie rozpoznawalny wzór powierzchni (na przykład faktura aksamitna, skórzasta, płócienna). Zwyczajowo fakturę nazywa się dużą, jeżeli znacznie odbiega od gładkości. W opisach tkanin często słowo faktura i tekstura używane jest wymiennie. Warto jednak, szukając „gładkiej aksamitnej w dotyku satyny”, czy „workowatego, acz woskowanego lnu”, wiedzieć gdzie leży różnica, na czym polega i skąd tak naprawdę biorą się wszystkie te, skądinąd bardzo działające na naszą wyobraźnię i zmysły, określenia.
PEGGY
Wszystkie tkaniny użyte w sesji pochodzą z kolekcji DEKOMA 2019:
Tkanina poliestrowa o wyjątkowo szlachetnej półtransparentności. Znaczny jak na tkaninę transparentną ciężar (92g/m2) pozwala układać się jej niebywale wdzięcznie, dzięki czemu nie gniecie się i nie łamie. Występuje w 32 kolorach. Wysokość 3 m umożliwia jej obfite udrapowanie i swobodne dryfowanie w powietrzu.
Przyciąga uwagę naturalnym wyglądem, który zawdzięcza domieszce lnu oraz szeroką gamą kolorystyczną. Tkanina o przeznaczeniu tapicersko-dekoracyjnym o ciekawym, sprężystym chwycie. Tkanina o z pozoru delikatnej strukturze cechuje się wysoką odpornością na ścieranie, wynoszącą 100 000 cykli Martindale’a. Posiada też certyfikat Oekotex.
Tkanina akrylowa z domieszką poliestru (67%/33%). Typowa siatka z dużymi oczkami o grubym splocie i wysokości 295 cm. Dzięki swojej strukturze wpisuje się w trendy powrotu do korzeni oraz nawiązań do rzemiosła. Idealnie się układa, jest mięsista i sprężysta. Dostępna w 11 stonowanych barwach.
ZDJĘCIA POCHODZĄ Z SESJI ZDJĘCIOWEJ NA LONG BEACH I MANHATTANIE
Fotografie: Boris MIller
Stylizacja: MBBM Studio